poniedziałek, 26 lutego 2024

Problem tu i teraz

"Problem tu i teraz" jest jak na razie nie do przejścia dla świata nauki. Cóż to takiego? Otóż, wszystkie nasze Teorie i postulaty opierają się na intuicji, która rozgłasza na wszystkie pokolenia naukowców, że świat przed Wielkim Wybuchem można opisać według naszego wyobrażenia i naszej wiedzy z "Tu i Teraz". Nic bardziej mylnego. Trochę to nie jest jasne, ale postaram się wyjaśnić dokładnie o co mi chodzi.

Trudno wyobrazić sobie miejsca, gdzie nie ma czasu i przestrzeni - bo nie ma takiego sposobu, nie mamy doświadczenia, opisu wspólnego modelu, do którego moglibyśmy się odwołać. Dysponujemy tylko zlepkiem filozoficznych poglądów. A jeśli tak jest, to każdy człowiek może takie miejsce bez czasu i bez przestrzeni, opisać po swojemu - opis jest subiektywy, ponieważ nie mamy żadnych referencji, poza informacją, że nie ma tam czasu ani przestrzeni, koordynat przestrzennych.

Bazując tylko na takich informacjach, ciężko jest sięgnąć do takich miejsc. Brak referencji powoduje, że mogą tam nie działać żadne ze znanych nam "Tu i Teraz" prawa fizyki, którymi możemy, próbujemy opisać nasz Wszechświat - Tu I Teraz. To właśnie jest "Problem tu i teraz" - wszystko co mamy, to "Tu i Teraz", to jest nasz punkt widzenia, nasza referencja. Problem Tu i Teraz.

Powstająca struktura Przestrzeni Kwantowej jest miejsce poza czasem. Czy zatem opis, który tu zamieściłem może mieć sens, czy może stanowić referencję? Ależ nie! Z punktu widzenia rozważań filozoficznych, każdy opis jest tolerowany, pod warunkiem, że będzie spójny i logiczny. Ale ten opis również musi się odwoływać do naszego Tu i Teraz - do naszego układu referencyjnego, za pomocą którego propagujemy koncepcje, wyjaśniamy zjawiska - nawet te najbardziej abstrakcyjne. Wyjaśnijmy to na przykładzie.

Wielki Wybuch (ang. Big Bang) – najwcześniejsze znane wydarzenie w obserwowalnym Wszechświecie, jego najwcześniejsza znana faza (etap) ewolucji, a jednocześnie nazwa modelu tego procesu. Według tego scenariusza ok. 13,799 ± 0,021 mld lat temu miał miejsce Wielki Wybuch – z bardzo gęstej i gorącej materii wyłonił się znany Wszechświat, tzn. obserwowana przez człowieka  materiaenergia i oddziaływania. W niektórych wariantach tego modelu Wielki Wybuch zaczyna się od początkowej osobliwości i wyłania się z niego sama czasoprzestrzeń (przestrzeń i czas).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Wybuch

Cały ten opis wyrażony jest wiedzą i referencjami, które obowiązują "Tu i Teraz". Do naszego opisu stosujemy Fizykę i Matematykę, która obowiązuje "Tu i Teraz". Matematyka i Fizyka z "Tu i Teraz" zakłada, że nasz Świat w momencie Wielkiego Wybuchu dałby się opisać wiedzą z naszego "Tu i Teraz". Czy nasza wiedza z Tu i Teraz może uwzględnić nieznane stany materii? Na przykład materii poza czasem?

Teoria Wielkiego Wybuchu zakłada, że przed momentem Wielkiego Wybuchu nie było czasu. Jeśli nie było czasu, można założyć, że nie było przestrzeni. Większość naszej wiedzy bazuje na istnieniu Czasu i Przestrzenie - to nasze główne referencje (układ odniesienia). Po Wybuchu, Wszechświat zaczął się rozszerzać, jeśli tak, to z pewnością zaczął się "rozszerzać" w kierunku i w czasie - ale czas i kierunek mógł wtedy jeszcze nie istnieć. Czy zatem nasza interpretacje pierwszych chwil Wielkiego Wybuchu da się opisać i wyjaśnić naszą wiedzą z "Tu i Teraz"? To Problem Tu i Teraz.

Teoria strun (TS) – koncepcja w fizyce teoretycznej, zgodnie z którą podstawowym (fundamentalnym) budulcem świata nie są punktowe cząstki, lecz rozciągłe struny o wielkości ok. 10−31 metra, a czasoprzestrzeń ma co najmniej 10 wymiarów. Oprócz czterech wymiarów makroskopowych, otwartych – trzech przestrzennych oraz czasu – teorie strun przewidują co najmniej sześć dodatkowych wymiarów przestrzeni. Mają one być niedostępne codziennemu doświadczeniu ani dotychczasowym eksperymentom za sprawą kompaktyfikacji. Wymiary zwinięte w ten sposób mogą mieć skrajnie małe rozmiary, sięgające skali Plancka wyznaczającej granice stosowalności znanej fizyki. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_strun

Teoria Strun jest ciekawą koncepcją i jedną z propozycji Teorii Wszystkiego. Niestety, również jest rozpatrywana z naszego "Tu i Teraz". To kolejny Problem Tu i Teraz. W teorii Strun podstawowym budulcem jest struna. Jeśli referencja "struny" odwołuje się do naszej wiedzy "Tu i Teraz", to oznacza, że struna "drga" - oznacza to, że jest zanurzona w czasie. Ale może to jest zupełnie inny czas? Czy te struny mają jakiś wspólny czas, który prowadzi do synchronizacji - prowadzi ten mikro świat od chaosu do uporządkowania. Forma uporządkowania musi przecież prowadzić do stabilizacji materii w czasie. W innym przypadku nie byłoby naszego Wszechświata. To Problem Tu i Teraz.

Problem Tu i Teraz nie rozważa struktur czasowych innych od naszych, wypracowania nowych referencji. Chociaż w Teorii Strun, mamy do czynienia z dziesięcioma wymiarami, to problem czasu pozostał. Czy przed każdą taką "struną" jest czas w naszym rozumieniu? Wydaje się, że tam nie ma czasu, ponieważ "drganie" odwołuje się "energii", to pewien rodzaj aktywności energetycznej, to manifestacji istnienie - istnienia w czasie. Jeśli tak, to bardzo szybko taka struna straciłaby cały swój zasób energetyczny. Dlatego albo nie mam tam czasu, albo są niewyobrażalne pokłady zasobów energetycznych. To Problem Tu i Teraz. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Time counter

Time counter. How does time actually pass? What interpretation can a time counter have? We already know that our time is directional - it p...