Obserwacja kierunkowa. Proces obserwacji bardzo odległych obiektów w czasie i dystansie dokonuje się według Prawa, które wymusza kierunek obserwacji dla tego typu obiektów. Obserwacja takich obiektów dokonuje się w kierunku ekspansji Wszechświata tylko z przeciwnym zwrotem. Oznacza to, że obserwator zawsze skierowany jest w stronę „Początku” powstania Wszechświat – niezależnie od tego jaki obiekt ogląda w kosmosie to obserwacja pochodzi z kierunku „Osobliwości Inicjalnej”.
Obserwowany obiekt musiał wypromieniować energię zgodnie z kierunkiem ekspansji Wszechświata. Wówczas energia ta w postaci promieniowania (światło) została emitowana przed powstaniem Ziemi. Jeśli nasz układ słoneczny liczy sobie 4,6 miliardów lat, to różnica w czasie około 9,2 miliardy lat. Jak więc wygląda proces obserwacji obiektów, które powstały dużo wcześnie, niż narodziła się nasza Ziemia?
Jeżeli obserwujemy obiekt, który powstał 13 miliardów lat temu, a nasza Ziemia liczy sobie ponad 4,5 miliarda lat, to cała informacja, która dociera do nas od taka odległego obiektu w czasie i w dystansie może być "zniekształcona". Nie oznacza to, że takiego obiektu nie było - istniał dla tamtego Tu i tamtego Teraz. światło, które przeniosło informację o tym odległym obiekcie musiała do nas dotrzeć wraz z kierunkiem ekspansji naszego widzialnego Wszechświata. W innym przypadku, taka informacja nie mogłaby do nas dotrzeć. Oznacza to, że obserwacja kierunkowa musi mieć swoje uzasadnienie.
Marek Ożarowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz