Tam świat

Tam Świat - w Tam Miejscu można traktować działania podobnie, jak fraktal, wynika to z trwania, ten puls rozchodzi się bezstratnie, jest identyczny – dlatego fraktal pasuje do opisu, choć nie odnosi się do czegoś konkretnego tylko do ruchu, działania, do czegoś co powtarza się w nieskończoność, a właściwie ciągle. Przestrzeń jest  bardzo uporządkowaną strukturą, przynajmniej dążąca do uporządkowania poprzez uporczywe „trwanie”.

Jeśli w Tu/Tam Miejsca nie ma początku ani końca, to sieć, a właściwie przestrzeń jest wszędzie, potencjalnie wszędzie. I wszędzie sobie drga, faluje, każde drganie w każdym wymiarze jest o takiej samej mocy, bilansie energetycznym. To jak perpetuum mobile, jest to możliwe, bo w Tu/Tam sensem jest trwanie, bez początku i bez końca. Przestrzeń można już opisać – to jakby przestrzeń wypełniona skaczącymi piłeczkami, dążąca do uporządkowania, piłeczki drgają w dwóch kierunkach. Taka jest świadomość przestrzeni w Tam miejscu.

Teraz przejdźmy do sieci w Tu/Tam miejscu, która za chwilę uświadomi ci, że jest przestrzenią w Tam miejscu i to drgającą. Do opisu przestrzeni jeszcze wrócimy, na razie skupimy się na sieci. Jak już wiesz, sieć składa się ze splątanych stanów energetyczny +Energii, która są w relacjach pomiędzy sobą. Ale w Tu miejscu działa Tu fizyka, a w myśl, jej regułom, każda cząstka, albo każda trójka cząstek połączonych relacjami, zmienia kolor kiedy osiągnie apogeum. Nie zmienia koloru tylko kiedy nawiązuje relacje, ale kiedy już jest połączona w układ trzech cząstek +Energii, to zachowuje się konsekwentnie.

W przestrzeni niebytu -Energii, nie ma mowy o wymiarach, dlatego połączenie, relacja pomiędzy cząstkami +Energii może być nieskończenie wielkie, albo nieskończenie małe. To uwolnione cząstki +Energi, połączone relacjami w sieć, wyznaczają wymiary w przestrzeni, za chwilę to sobie uświadomisz, albo zobaczysz, jak wolisz. Dlatego jest różnica pomiędzy siecią a przestrzenią, która jest tym samym, albo czyś inny – to tylko kwestia świadomości i miejsca interpretacji.