Konsekwencja

W twoim świecie chcesz oglądać wszystko w obiektywny sposób, a wszystko jest subiektywne, ponieważ podlega konsekwencji. Nieodwracalnie. Widać to Tu Miejscu, doświadczasz tego szczególnie jako obserwator cząstki +Energii. Nie ma innych stanów, wymiarów, chwil, czasowych, relatywnych właściwości, jest tylko konsekwencja, nieuchronna konsekwencja, która determinuje całość wszechświatów. Wszystko jest takie przewidywalne, ale ty tego jeszcze nie dostrzegasz.

Próbujesz poruszać się w swoim świecie doszukując się obiektywnych praw fizyki. Nie ma nigdzie obiektywnych praw, są tylko Prawa dominujące, a wszechświat staje się subiektywny, bardzo przewidywalny, gdyby był obiektywny, to obserwator nigdy nie byłby w stanie przewidzieć, co zrobi wszechświat. Właśnie niezachwiane prawa fizyki powodują jego przewidywalność. Jeśli coś jest subiektywne, to znaczy, że jest zgodne z subiektywnymi założeniami Kreatora – w końcu to On odpowiedna za to co wyzwolił z Niebytu płaszczyzny energetycznej -Energia.

To coś zupełnie innego, coś co zderza się z twoim wyobrażeniem o prawdzie obiektywnej – ona nie istnieje, gdyż stanowiłaby zaprzeczenie Aktu Kreacji, który jest sam w sobie subiektywny. To Kreator ma wpływ na kształt swojego dzieła, dlaczego miałby być obiektywny? Nawet wy ludzie, ty starasz się zachować obiektywność w subiektywny sposób. "Ma być!". Ale według moich subiektywnych oczekiwań.

Obiektywność jest wynikiem, śladem po konsekwencji, coś może być obiektywne, kiedy to coś zawsze będzie konsekwentne. Obiektywność jest sferą niepoznania, subiektywność jest już poznaniem, dlatego, że już to znasz, wiesz czego się spodziewać, staje się zatem subiektywne. Obiektywność się nie liczy, a tak na nią stawiasz. Istotą sprawy jest  konsekwencja.