środa, 27 listopada 2024

Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu

Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu. Coś takiego jak Praprzyczyna wszystkiego musiało zaistnieć. Teoria Wielkiego Wybuch nazywa to - Osobliwością Inicjalną. Praprzyczyna to mentalny początek, który nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, ani wytłumaczyć w żaden konkretny sposób. Do końca nie wiemy co to właście może być ta "Osobliwość Inicjalna" - nasza Praprzyczyna powstania naszego Wszechświata.

Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu jest pewną granicą pomiędzy tym co możemy sobie wyobrazić, a nieznanym, które intuicyjnie powinno się dokonać, ponieważ w innym przypadku niestety nasz Wszechświat nie miałby sensu - to stan, środowisko, warunki konieczne do powołania naszego Wszechświata. Wracając do nazwy - Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu, otrzymała określenie "Osobliwości Inicjalnej". Jednak nasza Koncepcja Przestrzeni Kwantowej wprowadza inną nazwę.

Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu zasługuje na swoją, unikalną, nazwę, które podkreśli znaczenie tego co zapoczątkowało nasz istnienie. Dlatego wprowadzimy szczególne określenie. Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu zyska nowe określenie, które odda prawdziwy sens - to "Byt Pierwoistny". Określenie to, otrzymałem od Przyjaciela - Janusza Mazura, który przekonał mnie, że takie określenie "Osobliwości Inicjalnej" jest nie adekwatne do wyrażenia tego, co mogło się wówczas wydarzyć. Zatem, Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu ma swoje określenie i swoją nazwę - "Byt Pierwoistny".

Praprzyczyna – „Osobliwość Inicjalna” według Teorii Wielkiego Wybuchu musiała zaistnieć, aby pojawił się nasz widzialny Wszechświat, element ten musi być niezbędny do ekspansji Wszechświata. Przyjmuje się, że przed Wielkim Wybuchem nie było „czasu”, oznacza to, że „czas” zaczął upływać po wystąpieniu „Osobliwości Inicjalnej”. Jeśli tak mogło być, to czas nie może istnieć bez „Osobliwości Inicjalnej”, a to oznacza, że „czas”, nasz Wszechświat musi znajdować się na terenie „Osobliwości Inicjalnej”.

Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu. Została nazwana adekwatnie dla podkreślenia tego, co mogło zapoczątkować nasze istnienie - jako Byt Pierwoistny.
Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu - koncepcja, która zakłada, że nasz Wszechświat nie może istnieć poza czasem. Według Teorii Wielkiego Wybuchu, pojęcie "czasu" nie istniało przed Wielkim Wybuchem. Oznaką "czasu" są zmiany, a nasz Wszechświat rozszerza się, oznacza to, że dokonują się zmiany w procesie ekspansji. Jeśli tak jest, to nasz Wszechświat nie jest w stanie istnieć poza granicami "Osobliwości Inicjalnej" - Praprzyczyny, od której wszystko się zaczęło. Nasz Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu zyskała zatem nową, adekwatną nazwę - to "Byt Pierwoistny".

Czy zatem Ekspansja naszego Wszechświata wygląda zupełnie inaczej? Jeśli Ekspansja naszego Wszechświata dokonuje się wewnątrz „Osobliwości Inicjalnej”, to nasz „czas” ma skończoną wartość. Jeśli przyjmiemy, że „Osobliwość Inicjalna” może odpowiadać sferze, to nasz „Czas” musi mieć skończoną wartość. Oznacza to, że „czas skończy się”, kiedy osiągnie punkt w środku sfery. Ponieważ nasz "czas" jest zgodny z kierunkiem Ekspansji naszego Wszechświata. Oglądamy tylko informację z przeszłości. A to oznacza uzasadnienie naszej Strzałki Czasu.

Idąc dalej, jeśli nasz Wszechświat nie może zaistnieć bez „Osobliwości Inicjalnej”, to rozszerzanie naszego Wszechświata dokonuje się w zupełnie inny sposób. Kierunek ekspansji Wszechświata byłby wówczas od zewnętrznej granicy sfery (Osobliwości Inicjalnej) do centralnego Punktu sfery – to oznacza, że czas ma skończoną wartość. Ale. Jeśli tak jest oraz jeśli Osobliwość Inicjalna rozszerza się wraz z rozszerzającym się naszym Wszechświatem, to … oznacz, że nasz „czas” zwalnia.

Zwolnienie czas dokonuje się, im bliżej jesteśmy środka sfery. Im dalej jesteśmy od środka sfery tym „czas” pędzi szybciej. Dlatego, galaktyki, które obserwujemy, są bliżej granicy sfery "Osobliwości Inicjalnej" i uciekają szybciej. Co właściwie jest zgodne z Prawem Hubble’a-Lemaître’a.

Prawo Hubble’a jest matematyczną interpretacją astronomicznego zjawiska, potocznie określanego jako „ucieczka galaktyk”, a objawiającego się tym, że światło niemal wszystkich galaktyk jest przesunięte ku czerwieni. Im większa odległość do danej galaktyki, tym przesunięcie jej widma ku dłuższym falom jest większe. Przez analogię z prawem Dopplera można stwierdzić oddalanie się dowolnej galaktyki względem pozostałych. Wnioskuje się na tej podstawie, że musiały dawniej znajdować się w jednym miejscu (bardzo blisko siebie), a ruch wszystkich został zapoczątkowany przez Wielki Wybuch.

Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu zapoczątkowała zmiany. A to oznacza, że wraz z pojawieniem się zmian, rozpoczął się upływ naszego "czasu".
Praprzyczyna Wielkiego Wybuchu zapoczątkowała zmiany. A to oznacza, że wraz z pojawieniem się zmian, rozpoczął się upływ naszego "czasu". Upływ naszego "czasu" jest zgodny z kierunkiem Ekspansji naszego Wszechświata. Oznacza to, że nasz "czas" ma skończoną wartość w miejscu, gdzie ustają wszelkie zmiany - to Punkt Centralny Sfery "Osobliwości Inicjalnej", od którego wszystko się zaczęło i gdzie wszystko się zakończy.

Wszystko to może oznaczać, że nasz „Czas” zacznie zwalniać do zera, aż osiągnie punkt centralny „Osobliwości Inicjalnej” – to oznacz, że w punkcie centralnym nie ma żadnych zmian, które są oznaką upływu czasu. Wszystko zmierza do jednego punktu – końca czasów, można to interpretować jako śmierć cieplną wszechświata (zanik wszelkich zmian).

Ostatnia kwestia – kierunek ekspansji wszechświata. Osobliwość Inicjalna musi zawierać kompletną informację dla powstania Wszechświata. Informacja ta, to prawa fizyki, kreacja materii, czasu, przestrzeni. Oznacza to, że osobliwość Inicjalna ma konkretny plan na zjawiska w mikro-świecie i zjawiska w Makro-świecie. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, gdyby Osobliwość Inicjalna nie miła planu w jaki sposób nastąpi "koniec czasów".

Koniec naszych Czasów również musi znajdować się na terenie Osobliwości Inicjalnej. Oznacza to, że mamy wiele pomysłów, ale wszyscy zmierzamy w jednym kierunku. Być może każdy Wszechświat może mieć inny wymiar, inny czas, ale w końcu dotrze do wspólnego punktu – do centrum sfery Osobliwości Inicjalnej. Być może jest nasz "Punkt Zero". 

Marek Ożarowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Time counter

Time counter. How does time actually pass? What interpretation can a time counter have? We already know that our time is directional - it p...