Wszechświat Równoległy istnieje? To pytanie, które dość często pojawia się w naszych rozmyślaniach. Być może takie zjawiska jako Déjà vu mogą nam sprawiać pewne zakłopotanie i wówczas przychodzi myśl, czy to już kiedyś się wydarzyło, czy mam kontakt z Rzeczywistością Równoległą? Czy otaczający nas Wszechświat to tylko pewna iluzja? A zatem czy Wszechświat Równoległy istnieje? Zobacz opis z poprzedniego wpisu, który bieżący wpis stanowi pewne rozwinięcie (link).
Według Teorii Wielkiego Wybuchu, „Osobliwość Inicjalna” zaistniała jako praprzyczyna. Oznacza to, że jeśli obserwowany obiekt wyemitował energię w postaci promieniowania, to obserwator na Ziemi zaobserwował tą energię po 13 miliardach latach. Wówczas ten obiekt był na przykład „młodą” gwiazdą. Informacja to mogła się rozchodzić w różnych kierunkach, jednak tylko w obszarze Horyzontu Czasoprzestrzennego ówczesnego Teraz. Część energii (promieniowania), która wędrowała zgodnie z kierunkiem ekspansji dotarła do następnego punktu B, który powstał później niż punkt A. oznacza to, że punkt A musiał być na kierunku ekspansji Wszechświata.
Tylko ta część energii dotarła do z informacją od punktu A do punktu B. Pozostała część energii została rozproszona w obszarze Horyzontu Czasoprzestrzennego ówczesnego Teraz. Każde odchylenie promienia światła z informacją, spowodowałoby utratę informacji, dlatego jeśli „Osobliwość Inicjalna” wysłała informację o narodzinach punktu A, to punkt A wysłał bezpośrednio informacji o do obszaru, gdzie narodził się punkt B – to interpretacja ekspansji Wszechświata dla naszego Wymiaru Czasu.
Oznacza to, że każdy kolejny obiekt na naszym niebie ulokowany jest sekwencyjnie w linii od „Osobliwości Inicjalnej” do kolejnych obiektów na drodze ekspansji. Na koniec, informacja dociera do Horyzontu Czasoprzestrzennego naszego Teraz i zostaje rozszczepiona. Obserwator ma wrażenie, że informacje dochodzą do niego z różnych kierunków. Wszystkie informacje muszą pochodzić z jednego kierunku. W innym przypadku nie miałyby szans dolecieć do nas.
Minimalne odchylenie spowoduje, że taki promień nie trawi nawet w naszą galaktykę, dlatego musi podążać prosto od „Osobliwości Inicjalnej” do punktu A, a następnie do punktu B, później trafia do punktu C. Kiedy promień światła trafia do punktu C nasza Ziemia nie istnieje. Ziemia powstanie dopiero za kilka miliardów lat. Informacja o punkach ABC podąża w kierunku ekspansji i trafia na Ziemię, która w międzyczasie powstaje. Gdyby informacja zboczyłaby z drogi obiekty A, B i C nie mogłyby być zaobserwowane. Oznacza to, że światło z informacją musiało podążać zgodnie z kierunkiem ekspansji Wszechświata.
Wymiar ten współtworzy potencjał Wszechświatów Równoległych. Zatem Wszechświat Równoległy istnieje? Mogłby istnieć? Oznacza to, że do końca nie wiadomo jaki rodzaj informacji został przesłany w innym kierunku niż nasz kierunek ekspansji. Być może te Wszechświaty istnieją dzięki unikalnemu środowisku, jakim może być Horyzont Czasoprzestrzeni naszego Teraz. W przypadku naszego układu słonecznego Horyzont ten może ograniczać się do 4,5 miliarda lat – to wiek naszej części kosmosu. To ten wiek wyznacza granicę naszego Teraz.
Czy Wszechświat Równoległy istnieje? Czy może istnieć? Jeśli Wszechświat Równoległy istnieje, to być może mamy z nim kontakt poprzez takie zjawiska jak Déjà vu. Może. Ale wydaje się, że nie ma na to żadnych racjonalnych dowodów. Na razie, Wszechświat Równoległy istnieje w naszych odczuciach.
Marek Ożarowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz