wtorek, 26 grudnia 2023

Implementacja zgodności

Zgodność nie jest przejawem mody, trendu. To obligo, jeśli chcesz myśleć o rozwoju. Zgodność ma swoje szersze konsekwencje. Implementacja zgodności dokonuje się na wielu płaszczyznach. Nie powodu, aby tworzyć odstępstwa od zgodności. Nasza Teoria Wszystkiego z założenia nie neguje żadnych osiągnięć, próbuje nawiązać do nich, znaleźć zgodność.

Dzisiaj, nawet fizycy od mechaniki kwantowej, tak bardzo chcą osiągnąć zgodność. Dlatego muszą postulować i tworzyć założenia. W innym przypadku zgodność się nie dopełni. Zgodność jest powszechnie stosowana i powoduje nasz wzrost. To dzięki zgodności wiemy, dokąd zmierzać. Możemy również obserwować otaczający nas świat, doświadczać go.

Każdy przejaw niezgodności, cofa nas w rozwoju. Każda wojna hamuje rozwój cywilizacyjny. Każdy realizowany przez nas projekt, musi opierać na zgodności. Zgodność jest w nas. Wszystko co prowadzi do niezgodności kończy się destrukcją. Implementacja zgodności dokonuje się zatem permanentnie.

Destrukcja w Przestrzeni Kwantowej jest nie możliwa. To zapewnia nam układ, który jest bezstratny energetycznie. Nie da się tego zanegować. Tam wszystko musi podlegać Prawu Zgodności. Gdyby tak nie było, to Przestrzeń Kwantowa nie mogłaby się zorganizować, nie byłoby kreacji Przestrzeni Kwantowej. To bezpośrednia konsekwencja Prawa Zgodności.

Nasza Teoria Wszystkiego (TPK – Teoria Przestrzeni Kwantowej) również musi podlegać zgodności. I tak jest w istocie. TPK niczego nie neguje. TPK również musi zmierzyć się/zmierzać się ze zgodnością. Może mieć i ma po prostu inny punkt widzenia. TPK chce być zgodna przede wszystkim z Przestrzenią Kwantową – o ile taka Przestrzeń Kwantowa istnieje.

Implementacja zgodności jest również odziedziczona z Aktu Kreacji - no może nie bezpośrednio, w pewien pośredni sposób, jednak odnosi się do Prawa Zgodności. Zastanawia jednak pewien fakt. Otóż, ludzie, poszukują dość intensywnie Zgodności we wszystkich swoich przejawach aktywności. Zgodność jednak zastępowana jest "akceptacją". A to doprowadza nas do przedziwnych sytuacji.

Implementacja zgodności może wówczas dokonywać się w sposób wybiórczy. To jest zgodne, a to nie jest zgodne z naszym poczuciem "akceptacji". Tworzą się wówczas niespójne obszary, które doprowadzają w końcowej fazie do desperackich aktów. Zgoda, zgodność dotyczy fundamentów, akceptacja dotyczy "chwili" - wyboru w danej chwili.

Zgodność jest ponad czasowa, natomiast akceptacja, dotyczy danej chwili. Ludzie jednak dopominają się takich samych praw dla "akceptacji", jakie są przypisane "zgodności". Niestety, ale takie podejście może doprowadzić nas do katastrofy. Jeśli zrównamy Zgodność z Akceptacją, to zatracimy całe nasze dziedzictwo z Aktu Kreacji. Ostatecznie, doprowadzi to do niezgodności. Nie da się przecież "przedłużyć" akceptacji chwili w nieskończoność. A do tego to by się sprowadziło/sprowadzało.

Implementacja zgodności nie ma zatem nic w spólnego z "Akceptacją". To dwa różne pojęcia. Możesz akceptować daną chwilę, ale musisz być zgodny na całe twoje istnienie. Ludzie poszukujący "akceptacji", poszukują/wyznaczają "własną" zgodność. Tylko pytanie brzmi - jakiej chcą "zgodności"? Według czego, jakich kryteriów mamy implementować zgodność z nimi? Jeśli Zgodność dotyczy jednego Celu Ostatecznego, to każdy ma "równe" szanse. Jeśli jednak zgodność mielibyśmy osiągną poprzez osiem miliardów różnych celów ostatecznych ...?

Niektóre z tych celów to tylko mała chwilka ...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Sposób na ciemną materię

Nie mamy pomysłu na obserwację ciemnej materii . Wszystko co można zrobić, to próbować obserwacji pewne skutki, które potencjalnie może wyw...