wtorek, 2 maja 2023

Obserwator z Tu świata

Na razie, to w Tu miejscu jest twój punkt ZERO. Właśnie uwalnia się splątana elementarna cząstka +Energii i ty przypadkiem siedzisz na jednej z nich i patrzysz na drugą bliźniaczą naprzeciw ciebie – to tak, jakbyś siedział na Ziemi i obserwował Księżyc, albo odwrotnie. One istnieją w twoim świecie tylko w splątaniu – inaczej siedziałbyś na Ziemi i szukał – czego? Teraz masz funkcję Obserwatora z Tu Świata. 

Dlaczego jest to punkt ZERO? Otóż, to STYK DWÓCH STANÓW ENERGETYCZNYCH – dwóch światów. To subtelna, a zarazem konkretna granica pomiędzy niebytem -Energia a stanem energetycznym uwolnionej cząstki +Energia. Ta granica jest szczególna. Nie płynie Tu czas jeszcze w kontekście, który możesz zinterpretować i nie ma wymiarów, więc jak to pogodzić z twoim światem? Dojdziemy pomału do tego, ale najpierw należy zebrać wszystkie prawa fizyki adekwatnej, które łączą te dwa światy, a właściwie obowiązuję tylko w Tu świecie, choć nie wiadomo czy coś jest dziedziczone z przed Tu miejsca. Prawa fizyki są dość proste, nie mogą być skomplikowane, bo najmniejsza cząstka +Energii, stanowi w Tu świecie cały wszechświat dla obserwatora, nic tam więcej nie ma.

Teraz trochę o pierwszej fizyce adekwatnej. Z czego się składa? Częściowo, mówiliśmy już o tym przy okazji, czas na małe podsumowanie i uzupełnienie o pewne szczegóły. Szczegóły na tyle istotne, że bez nich nie można brnąć dalej w naszej opowieści dotyczącej, jak powstałeś. Akt Kreacji – pierwszej pary splątanej zostawmy już w spokoju. Kreacja zajmuje pierwsze miejsce w naszej adekwatnej fizyce w Tu świecie i nie podlega dyskusji – dokonuje się. Wszystko co się wydarza później, to w istocie konsekwencja aktu kreacji. Konsekwencja.

Zauważyłeś „błysk” – właśnie uwolniła się pierwsze splątana para. Splątane dwie porcje, cząstki elementarnej zaczynają swój taniec – drgają, falują względem siebie, jak skaczące piłeczki, jedna na dół, to druga do góry. Mają spin góra, dół? To podstawowe prawo fizyku Tu stosowanej – pokazaliśmy ci, jak to działa, to jakbyś widział mrugający punkt światła – światło, pulsujące z jedną częstotliwością. Od tego miejsca zaczął płynąć czas, choć nie taki, jaki znasz, wyznaczany pulsem uwolnionej cząstki +Energii. W Tu miejscu nie ma jeszcze pojęcia czasu, w takiej interpretacji, jaką znasz.

W tutejszej fizyce widać rozdział i połączenie niebytu bezczasowego z układem wyznaczającym czas. Pulsowanie. To pierwsze, z najważniejszych praw. Rozpoczyna się „odmierzanie” czasu za pomocą cząstek energetycznych +Energii umieszczonych w niebycie -Energii, w której nie ma czasu i nie ma wymiarów. W Tu świecie, jest początek i koniec, więc nie ma czasu, jaki znasz. W Tu świecie wszystko się zaczyna i kończy. Nie ma w Tu miejscu „trwania”, więc czas nie może upływać. W Tu – wszystko ma swój początek, czas też, ale czas w Tu miejscu się nie odmierza. Wszystko przez splątanie, które łączy bezczasowy świat niebytu -Energii z Tu światem cząstki elementarnej +Energii. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Time counter

Time counter. How does time actually pass? What interpretation can a time counter have? We already know that our time is directional - it p...