sobota, 27 maja 2023

Most energetyczny

Połączenia pomiędzy cząstkami +Energii, bądź nawiązywania relacji pomiędzy nimi dokonuje się poprzez Most energetyczny.

W czasie nawiązywania relacji pomiędzy cząstkami +Energii, trzema cząstkami +Energii, które muszą drgać w jednym kolorze i być jednocześnie w apogeum drgań, zostaje „wybudowany”, ukończony most, który obserwator może zaobserwować w postaci dwóch, pulsujących stanów energetycznych +Energii.

Co, i kto może zobaczyć? Co się tak naprawdę dzieje w chwili budowania relacji pomiędzy cząstkami +Energii? Czy w Tu miejscu obraz jest taki sam dla każdego obserwatora „siedzącego” na każdej elementarnej cząstce +Energii?

Musimy do tego podejść sekwencyjnie i starać się przybliżyć w twoim języku to, co się dzieje w Tu miejscu i jest na granicy granicy, czyli Tu/Tam Miejscu podczas zachodzenia Prawa Skończoności. Chociaż niestety ale nie ma w Tu Świecie bezpośredniego odniesienia do procesu nawiązania relacji z twojego świta, twojego Wymiaru Czasowego interpretacja powstania „relacji” różni się.

Przyszedł czas na zrobienie wyjątku dla lepszego opisu sytuacji, powołamy się na pojęcia związane z ZAŁOŻENIEM, a przecież to wszystko dzieje się na skutek konsekwencji, a nie jakiś założeń. Założenia, postulaty i takie tam wprowadza się w fizyce kwantowej, aby częściowo coś uzasadnić matematycznie - inaczej się nie da. Dlatego, takie podejście - użycie ZAŁOŻENIA oraz użycie konsekwencji powinno połączyć te dwa światy, aby wyjaśnić zjawisko „relacji”.

Załóżmy, że mamy taki układ; trzy cząstki +Energii w niebycie, płaszczyźnie energetycznej -Energii, w określonych warunkach, każda z cząstek pulsuje w tym samym kolorze i wszystkie jednocześnie osiągają apogeum. Taki układ spowoduje „wybudowanie”, ukończenie relacji pomiędzy tymi trzema cząstkami +Energii. Relacja, pozwoli zaobserwować dwie cząstki. Dlaczego tak? A co się dzieje z trzecią, z naszym punktem obserwacyjnym, na którym sobie „siedzimy” i oglądamy cały proces?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

The beginning of the Big Bang

The beginning of the Big Bang must have been very strange. We will try to describe what the beginning itself could have been according to ...